Polacy płacą akcyzę na papierosy sześciokrotnie wyższą niż Włosi czy Grecy. Podatek na wódkę jest u nas ponad 2,5-raza wyższy niż w Bułgarii. Z kolei akcyza na paliwo jest 1,5-raza wyższa od tej na Cyprze, który ma najniższą stawkę w Europie.
Od przyszłego roku, wbrew wcześniejszym obietnicom, rząd zamierza podnieść stawki podatku akcyzowego na papierosy. To jedno z założeń projektu zmian w ustawie o podatku akcyzowym, którym wczoraj zajmował się Sejm.
Rząd chce, by obecna stawka wynosząca 138,50 zł na tysiąc sztuk papierosów wzrosła do 146,83 zł. To oznacza, że paczka papierosów w przyszłym roku podrożeje średnio o 33 grosze. Pocieszeniem dla palaczy może być to, że będzie to ostatnia podwyżka związana z wymaganiami stawianymi nam przez UE. Rząd szacuje, że taka zmiana zwiększy wpływy do budżetu o 530 mln zł w skali roku, przy jednoczesnym spadku sprzedaży wyrobów tytoniowych o 1,5 proc. A jak pokazały ostatnie lata, przychody do kasy państwa z tytułu akcyzy na papierosy wzrosły o 35 proc. Podobnie było z podatkami, którymi obciążane są wyroby alkoholowe i paliwo.
Money.pl sprawdził, jak stawki akcyzowe obowiązujące w Polsce mają się do innych krajów Europy. Okazuje się, że jesteśmy jednym z droższych krajów, choć do liderów w poszczególnych kategoriach jeszcze nam daleko.